Informacji na temat możliwych powikłań występujących po zatruciu grzybami, udziela toksykolog, dr Piotr Burda. Lek. Aleksandra Witkowska Medycyna rodzinna , Warszawa. 82 poziom zaufania. Jedyne , co mogę pani zaproponować, to konsultację z laryngologiem, redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie. aceton oddech z nosa występuje w innym przypadku - jeżeli stężenie acetonu we krwi wzrasta powyżej normalnego. Dzieje się tak tylko w około 10% przypadków, a przyczyny tego zjawiska. zostaną omówione dalej. Najczęściej gdy ludzie skarżą zapachu amoniaku z nosa, lekarz podejrzewa choroby jamy nosowej ( 80%), a po podaniu doustnym Gęsty, żółty lub zielony katar ropny jest najczęściej objawem chorych zatok. Stan zapalny powoduje pojawienie się ropnej i gęstej wydzieliny określanej jako katar zatokowy. Leczenie powinno obejmować domowe sposoby rozrzedzające wydzielinę i jej usunięcie oraz leki w postaci spawy, tabletek. Bywa że niezbędny jest antybiotyk Na jej wystąpienie poza zapachem acetonu z ust u dziecka wskazuje: utrata masy ciała, przewlekłe zmęczenie, wzmożone pragnienie, zaburzenia widzenia. Zapach acetonu z ust u dziecka może pojawić się także w sytuacji głodu lub kiedy spożywa ono niedostateczną ilość płynów. Nieprzyjemny oddech zawsze wymaga konsultacji lekarskiej i . Czy to objawy nerwicy? Co się ze mną dzieje? Dlaczego nikt nie potrafi mi pomóc? Czemu lekarze są bezradni? Te dość rozpaczliwe pytania może zadawać ktoś, kto cierpi z powodu przewlekłych dolegliwości, którym towarzyszy silne uczucie lęku lub narastający niepokój. Tymczasem te różnorodne i dokuczliwe odczucia to po prostu objawy nerwicy. Umów się na psychoterapię Przede wszystkim należy pamiętać, że nerwice czy zaburzenia nerwicowe, to powszechnie używane nazwy, które obejmują grupę zaburzeń psychicznych o bardzo rozmaitych symptomach. Zgodnie z obecnie obowiązującą klasyfikacją ICD-10, termin nerwica został zastąpiony określeniem „zaburzenia lękowe”. Cechą typową objawów nerwicy (i odróżniającą te zaburzenia od psychoz) jest to, że chory jest krytyczny w stosunku do swoich objawów i zdaje sobie sprawę z ich absurdalności. Zróżnicowanie to jest o tyle ważne, że różnym zaburzeniom mogą towarzyszyć nieco odmienne objawy. Jest to niezwykle ważne podczas stawiania diagnozy, która z kolei determinuje sposób leczenia (szczególnie, gdy w grę wchodzi leczenie farmakologiczne). Przyczyny występowania nerwic są różne, ale przyjmuje się, że jest to połączenie predyspozycji genetycznych, a także indywidualnych doświadczeń (w tym traumy i stresu). Oznacza to, że występowanie nerwic w rodzinie może zwiększać Twoje predyspozycje do tego zaburzenia. Zaburzenia lękowe (czyli nerwice) mogą występować w każdym wieku, niezależnie od płci. Trzy rodzaje objawów nerwicy Opisując objawy nerwicy (czy też inaczej: objawy zaburzeń lękowych) należy zwrócić uwagę, że objawy te obejmują trzy sfery: zaburzenia somatyczne (reakcje Twojego ciała),zaburzenia funkcji poznawczych (dotyczących funkcjonowania umysłu),zaburzenia emocji. Wiele objawów niepokoju powoduje dalszy niepokój. Mówi się nawet o „błędnym kole” zaburzeń lękowych: gdy pojawi się lęk, doświadczasz przerażających objawów fizycznych. To z kolei jest przyczyną panicznych myśli, które nasilają objawy ze strony ciała. Najgorsze objawy nerwicy to te, które mają nieokreślone źródło oraz wzmacniają lęk u osoby cierpiącej. Po jakimś czasie zaczynasz się bać nie tylko samej sytuacji, która jest źródłem problemu, ale także swojej reakcji na nią. Objawy somatyczne nerwicy trudności z oddychaniem,zwiększone ciśnienie krwi i przyspieszone bicie serca (także palpitacje i kołatanie),ucisk i ból w klatce piersiowej,zawroty i bóle głowy,niewyraźna, bełkotliwa mowa,drętwienie i pieczenie skóry,uczucie chłodu,zimne ręce i nogi,odczuwane fale gorąca,rumienienie się – na twarzy, ale także szyi i dekolcie,czerwone plamki na skórze (szczególnie na twarzy),zaburzone odczucia sensoryczne (wrażliwość skóry),trądzik,wzmożone pocenie się,szum w uszach,halucynacje słuchowe,zaburzenia widzenia – np. rozbłyski światła, rozmycie obrazu, widzenie podwójne,ból i dyskomfort oczu,wyczulenie na zapachy,obniżenie odporności,zaburzenia smaku,zaburzenia układu pokarmowego – nudności, wzdęcia, ból żołądka,ból i napięcie mięśni,drżenie kończyn,zaburzenia seksualne i układu moczowego. Czasem reakcja ze strony ciała może być bardzo zaskakująca. Nerwice manifestować się mogą zaburzeniami praktycznie każdego układu lub narządu ludzkiego ciała. Dla niektórych osób, to mogą być najdziwniejsze objawy nerwicy, ponieważ nie podejrzewają, że problemy na tle psychicznym mogą tak wyraźnie dać się odczuwać w ciele. Ważnym problemem jest wyolbrzymianie wszelkich odczuć płynących ze strony ciała, do którego mają tendencje osoby z zaburzeniami lękowymi. Można śmiało powiedzieć, że ból ręki czy nogi (w wyniku nadwyrężenia, napięcia, złej postawy w trakcie pracy) zdarza się każdemu, jednak tylko osoby bardzo skupione na sobie potrafią go odczuć, skupić na nim uwagę i zwiększyć jego znaczenie. Trudności z oddychaniem Jedną z najcięższych części życia z lękiem są objawy które same w sobie powodują więcej lęku. Do takich z pewnością należą wszelkie problemy z oddychaniem. Za każdym razem, gdy masz uczucie, że się dusisz i nie możesz głębiej odetchnąć, wydaje Ci się, że to koniec. Hiperwentylacja Gdy człowiek jest zestresowany, oddycha szybciej i głębiej. Sprzyja to szybkiej reakcji w razie zagrożenia i umożliwia walkę lub ucieczkę. Jednak gdy bezpośredniego zagrożenia brak, całe napięcie ciała jest zbędne. W efekcie może dojść do hiperwentylacji. Zjawisko hiperwentylacji polega natym, że dzięki bardzo szybkiemu i często pogłębionemu oddechowi, gwałtownie zwiększa się w organizmie ilość tlenu. Zaburzona zostaje równowaga między tlenem, a dwutlenkiem węgla. Co zaskakujące, tak dotleniony organizm nie czuje się wtedy lepiej, a wręcz przeciwnie. Krew przepływa wolniej. Próby uspokojenia się i nabrania kilku głębokich oddechów tylko pogarszają sprawę. W efekcie hiperwentylacja powoduje ochłodzenie ciała, mrowienie skóry, drżenia rąk, może nawet być przyczyną zawrotów głowy czy omdlenia. Jest także przyczyną przyspieszonego bicia serca i bólu w klatce piersiowej. Najczęściej jest też przyczyną nasilenia się lęku. Jak poradzić sobie z hiperwentylacją? Istnieje kilka praktycznych technik, które możesz zastosować w przypadku hiperwentylacji. Ich celem jest zwiększenie poziomu dwutlenku węgla: oddychaj nosem z zaciśniętymi ustami,oddychaj wolno do papierowej torebki lub mocno ściśniętych dłoni,oddychaj wolno brzuchem/przeponą a nie klatką piersiową,wstrzymaj oddech na około 10 sekund. Atak serca, czy nerwica? U osób z zaburzeniami lękowymi stan zdrowia jest przyczyną dodatkowych zmartwień. Najgorsza jest jednak obawa, że masz problem z sercem. Od najmłodszych lat uczymy się, że ucisk i ból w klatce piersiowej to oznaka zawału serca, a objawy lękowe świetnie go naśladują. Jeżeli lekarz wykluczy rzeczywiste problemy z sercem, wtedy następujące objawy mogą być objawami nerwicy: zwiększone ciśnienie krwi,przyspieszone bicie serca,uczucie, że serce bije bardzo mocno, głośno i czasem nierówno – kołatanie serca, palpitacje,uczucie jakby serce miało wyskoczyć z piersi,ucisk i ból w klatce piersiowej, Ich przyczyną jest wyrzut do krwi hormonu walki i ucieczki, czyli adrenaliny. Powoduje ona przyspieszoną pracę serca, a wraz z nią wszelkie tego konsekwencje. Z kolei przyspieszony oddech może być przyczyną hiperwentylacji, co wzmaga uczucie ucisku. Im bardziej koncentrujesz się na tym, jak Twoje serce pracuje, tym jego praca wydaje się być bardziej wysilona, nierówna. To budzi przerażenie, a na to reakcją organizmu jest jeszcze więcej adrenaliny. W takim układzie sprzężenia zwrotnego trudno się uspokoić i zapanować nad oddechem oraz panicznymi myślami. Najlepsze sposoby na nerwicę Bóle i zawroty głowy Kolejne, często przerażające, objawy nerwicy to przekonanie, że coś się dzieje z mózgiem. To przecież mózg odpowiada za to kim jesteśmy, jak i o czym myślimy. Atak lęku lub nieustający lęk mogą powodować, w takiej sytuacji następujące objawy nerwicy: Zawroty głowy, uczucie dezorientacji, wrażenie wirowania i kołysania w głowie,Niewyraźną, bełkotliwą mowę – jej przyczyną jest to, że w ogromnym stresie mózg może pracować zbyt ciężko, aby wystarczająco mocno skupić się na mowie. Inną przyczyną może być silne napięcie mięśni głowy. Choć to stosunkowo częsta przypadłość, jest też bardzo uciążliwa. Może przybierać formę ucisku, bólu tępego czy ostrych ukłuć. Nie jest jasne, dlaczego w stresie pojawia się taka reakcja. U osób predestynowanych do tego ból ten może przejść w migrenę. Nerwice i pięć zmysłów Lęk może sprawić, że ciało reaguje naprawdę w niezwykły sposób. Przeważnie masz świadomość, kiedy Twoje tętno rośnie i pocisz się pod wpływem bodźca powodującego lęk, ale nie zawsze wiesz, że może on wpływać na wszystkie zmysły. Skóra i dotyk Ponieważ lęk jest ogromnym stresem, który całkowicie leży poza naszą kontrolą, może mieć wpływ na wszystkie narządy. Największym z nich jest skóra. W obrębie skóry i zmysłu dotyku lęk może powodować: Drętwienie i pieczenie skóry. Do takich odczuć może dojść w wyniku chłodu. Masz wrażenie, że oblewa Cię fala zimna. Pojawiają się zimne dreszcze, czujesz się jak wtedy, gdy masz wysoką ręce i nogi. Krew odpływa z dłoni i stóp, które stają się znacznie chłodniejsze niż fali gorąca – przepływających po całym ciele lub w określonych miejscach (np. w nogach).Gwałtownie rumienisz się – nie tylko na twarzy, ale także szyi i się czerwone plamki na skórze, szczególnie na twarzy. Czasem w zgięciach rąk, szyi, na klatce piersiowej czy brzuchu pojawia się pokrzywka – może to być reakcja na pot i związane z nim podrażnienie, ale też zaburzenia związane z pojawieniem się histaminy. Ten produkt układu odpornościowego jest uwalniany podczas reakcji alergicznych. Wysypka może swędzieć, a jej stan pogarszać się podczas następnego nasilenia odczucia sensoryczne – odczuwasz silny dyskomfort, gdy ktoś Cię dotyka, trzyma za ręce. Pojawia się nadwrażliwość na bodźce dotykowe, ubrania stają się niewygodne, cisną, Ponieważ stres, a takim bez wątpienia jest ciągłe życie w lęku lub obawie przed nim, powoduje pogorszenie wydolności układu odpornościowego, bakterie powodujące trądzik nasilają go. Znaczenie może mieć również zaburzenie pracy układu pocenie się to typowy objaw zdenerwowania, ale także lęku. Ono też może być odpowiedzialne za uczucie zimna (pot ma za zadanie schłodzić organizm). Pocenie się to czasem przyczyna przykrego zapachu, który może być bardzo uciążliwy, ale zdarza się też, że powoduje podrażnienie skóry. Słuch Lęki mogą powodować: Szum w uszach, który utrudnia skoncentrowanie na tym, co dzieje się wokół, rozprasza, ale też jest przytłaczający, zagłuszający dźwięki z słuchowe – te są niezwykle niezwykle rzadkie, ale częściej może dojść do nasilenienia wrażliwości słuchowej – słyszysz dźwięki bardzo ciche, dobiegające z daleka lub zwykle ignorowane (bicie własnego serca, szum przepływającej krwi czy oddechu). Wzrok Objawy wzrokowe nie są rzadkie. Większość z nich jest tymczasowa. Trwają nie dłużej niż godzina, ale częściej tylko tyle, ile trwa atak lęku napadowego. Ich główną przyczyną jest gwałtowne rozszerzenie źrenic związane z wydzielaniem się adrenaliny. Do najczęstszych objawów nerwicy ze strony wzroku zalicza się: Rozbłyski światła, wrażenie, jakby było jaśniej niż zwykle. Nadwrażliwość na obrazu, widzenie oczu i ogólny podwójne. Węch Choć wydaje się, że niepokój niekoniecznie będzie wpływał na zmysł powonienia, to niektóre osoby mogą odczuwać zapachy w znacznie większym stopniu – stają się na nie bardziej wrażliwe. Innym aspektem związanym z nosem jest wyciek płynnej wydzieliny z nosa. Zwykle pojawia się ona w odpowiedzi na czynnik chorobotwórczy (wirusy, bakterie), ale też w odpowiedzi na alergen (katar sienny). Stres, jakim są zaburzenia lękowe, odpowiada za obniżenie odporności organizmu, stąd pojawienie się kataru, choć przyczyną może być po prostu nietypowa reakcja emocjonalna. Smak Nie do końca jest jasne, dlaczego lęk wpływa na sposób odczuwania smaku, ale u pewnych osób może pojawić się metaliczny, słony lub kwaśny posmak w ustach. Niektórzy zgłaszają też, że w ogóle nie odczuwają przez pewien czas żadnych smaków, jakby kubki smakowe zostały sparaliżowane lub odczuwają smak w zupełnie inny sposób niż dotychczas. Najlepsze techniki i ćwiczenia relaksacyjne Zaburzenia układu pokarmowego Problemy żołądkowo-jelitowe często towarzyszą lękowi, niepokojowi i wszelkim stresom. Co ciekawe, kłopoty mogą pojawiać się w różnych momentach, bo reakcja może być natychmiastowa lub znacznie opóźniona. Kiedy pojawia się niepokój, a wraz z nim adrenalina, ma ona wpływ także na pracę układu pokarmowego. Zwolniony zostaje proces trawienia pokarmu, gdyż wszelka energia potrzebna jest do walki lub ucieczki. Stąd lękowi często towarzyszy niestrawność. Nudności to kolejny częsty objaw nerwicy. Może być odczuciem towarzyszącym niepokojowi lub pojawić się nagle w czasie ataku lęku napadowego. U osób szczególnie wrażliwych mdłości mogą przejść w wymioty. Ból żołądka spowodowany jego skurczem, czasem trwa przez wiele godzin. Może też być spowodowany nadmiernym wydzielaniem kwasów żołądkowych, które uszkadzają błonę śluzową i mogą zapoczątkować pojawienie się wrzodów. Wzdęcia – ich przyczyną może być zaburzenie procesu trawienia, ale też powietrze, które zostało połknięte w czasie ataku, szczególnie gdy towarzyszyła mu hiperwentylacja. Tak połknięte powietrze może też powodować ból i być przyczyną uczucia dyskomfortu. Jak pokonać lęk Ból i napięcie kończyn Czasami lęk może wywołać objawy, które naprawdę trudno wyjaśnić. Bywają one tak nietypowe, że trudno je połączyć z pojawiającym się uczuciem niepokoju. Osoby z takimi zaburzeniami za wszelką cenę usiłują zdiagnozować u siebie jakąś chorobę, podczas gdy cierpią z powodu nietypowych objawów nerwicy. Takimi objawami może być ból kończyn. Przeważnie dotyczy on nóg, ale czasem również rąk. Często pojawia się u osób, które doświadczają ataków lęku napadowego. Jeśli doświadczasz niepokoju i ktoś zapyta jak się czujesz, Twoje odczucia z dużym prawdopodobieństwem można opisać słowami „czuję napięcie”. Jest to dokładny opis tego, co dzieje się w Twoim organizmie pod wpływem adrenaliny. Ten hormon stresu powoduje, że Twoje ciało przygotowuje się do walki lub ucieczki. Wówczas wszystkie mięśnie się napinają. To, oraz nieumiejętność świadomego ich rozluźnienia, powodują silny, wręcz ostry ból mięśni – nawet do kilku godzin po ataku lęku. Drżenie kończyn „Cała się trzęsę” “Jestem roztrzęsiony” “Trzęsą mi się ręce” To uczucie znane osobom, które doświadczają objawów nerwicy. Mogą to być małe drżenia rąk, ale też silne skurcze mięśni ramion czy nóg, które trwają jeszcze jakiś czas po tym, jak lęk się zmniejszył. Prawdopodobnie także jest to odpowiedź ciała na wyrzut adrenaliny i postawienie organizmu w stan gotowości. Drobne skurcze, drżenie mięśni rąk oraz nóg powodują ich rozgrzanie. W przypadku nerwicy, lęk wywołuje szereg reakcji fizjologicznych, które nie zostają rozładowane, ponieważ ani walka, ani ucieczka nie są konieczne. Lęk i obgryzanie paznokci Zaburzenia lękowe mogą być przyczyną wielu tików i innych czynności nawykowych. Dotyczy to przede wszystkim nerwicy natręctw. Jednym z częstszych nawyków jest obgryzanie paznokci. Ten specyficzny sposób reagowania na lęk dotyczy zarówno dzieci, jak i dorosłych. Ten objaw nerwicy może mieć różnorakie, negatywne skutki: ogryzanie paznokci to ryzyko zakażeń bakteryjnych oraz grzybiczych, drobne krwawienia, zakażania w obrębie jamie ustnej. Nie bez znaczenia jest też zmiana wyglądu paznokci, a nawet ich deformacja (skrócenie płytki paznokciowej). Podobne konsekwencje, ale i przyczyny, ma obrywanie paznokci. Tego typu nawyki na tle nerwowym pojawiają się poza świadomością. Nie jest jasne, dlaczego ludzie wybierają taki sposób kontrolowania niepokoju. Najlepszym sposobem radzenia sobie z tymi nawykami jest wyleczenie samego lęku, który jest ich przyczyną. Zaburzenia seksualne i układu moczowego Wielu ludzi z lękami ma problemy z układem moczowym. Do najczęstszych problemów należy nietrzymanie moczu oraz konieczność częstego go oddawania. Gdy tylko pojawia się niepokój, wraz z nim rośnie konieczność opróżnienia pęcherza. To z kolei może być przyczyną pojawienia się myśli, które mogą nasilić niepokój. Nerwica lękowa ingeruje także w sferę seksualną. Kiedy ktoś żyje w nieustannym lęku lub obawia się jego ataków, trudno u niego o radość życia. Dlatego objawy nerwicy to także zmniejszenie libido, zaburzenia erekcji, anorgazmia, impotencja. Umów się na bezpłatną konsultację online Zaburzenia funkcji poznawczych i emocji Objawy somatyczne nerwicy, choć najbardziej uciążliwe i budzące lęk o stan zdrowia, nie są jedynymi w zaburzeniach lękowych. Równie istotne są objawy nerwicy dotyczące funkcji poznawczych i emocji. Najczęściej występujące zaburzenia funkcji poznawczych, to: Natrętne myśli. Fizyczne objawy często powodują, że ludzie szukają pomocy, ale to niepożądane myśli o lęku są kamieniem węgielnym zaburzeń lękowych. Każde zaburzenie ma swój własny rodzaj natrętnych myśli. Mogą one tak bardzo zajmować Twój umysł, że nie będziesz w stanie skupić się na niczym innym. Myśli te pojawiają się wbrew woli i w najmniej oczekiwanych ruchowe (kompulsje). Konieczność wykonywania określonych czynności. Próby powstrzymania się (wiesz, że czynności te są irracjonalne), kończą się silnym napięciem emocjonalnym. Kompulsje mogą polegać na dotykaniu, skubaniu, pocieraniu jakiegoś przedmiotu, ubrania czy części ciała. Mogą mieć też charakter bardziej złożony, jak przymus mycia rąk, wielokrotnego sprawdzania zamknięcia drzwi, czy symetrycznego ułożenia długopisów na w skoncentrowaniu uwagi na zadaniu, zaburzenia lub depersonifikacja. Masz poczucie, że otaczający Cię świat jest inny, w jakiś sposób zmieniony, odległy czy wręcz nierealny. Możesz mieć uczucie snu na jawie, tracisz poczucie czasu. W depersonalizacji pojawia się uczucie oderwania od samego siebie. W sferze emocji pojawia się przede wszystkim lęk w różnych postaciach: fobia,nagłe napady lęku (panika),lęk wolnopłynący – niepokój. Fobia to uporczywy, często irracjonalny lęk przed określoną sytuacją, zwierzęciem czy zjawiskiem. Osobą nią dotknięta żyje w stanie podwyższonego napięcia i unika wszelkich sytuacji, w których musiałaby się ze źródłem lęku zmierzyć. Może to rzutować na życie towarzyskie, osobiste czy pracę. Nagłe napady lęku (panika) są przerażającym doświadczeniem. Lęk jest intensywny, towarzyszy mu strach przed śmiercią i utratą kontroli. Po ustąpieniu napadu pojawia się przygnębienie, utrata zdolności odczuwania przyjemności. Z kolei lęk wolnopłynący to lęk o charakterze uporczywym. Towarzyszący mu niepokój nie jest związany z określoną sytuacją czy konkretnym źródłem. Myśli jednak często krążą wokół spraw codziennych i związanych z nimi obawami: zdrowiem, odpowiedzialnością w pracy, ryzykiem jej utraty, problemami finansowymi. Osoba cierpiąca z powodu tego lęku wyolbrzymia rzeczywiste zagrożenia i przywiązuje do nich ogromną wagę. Jak możesz sobie pomóc Rodzaje nerwic i ich leczenie Objawy nerwic mogą trwać latami z różnym nasileniem. Oznacza to, że niekoniecznie objawy będą występować codziennie – ale to wcale nie oznacza, że zaburzenie samo przeszło. Nerwice można leczyć, a odpowiednim specjalistą jest lekarz psychiatra. To on zajmuje się diagnozą i decyduje o rodzaju leczenia. Najczęściej w przypadku zaburzeń lękowych dobiera się odpowiednie leki w połączeniu z psychoterapią. Także indywidualne działania mogą poprawić samopoczucie w przypadku nerwicy – w tym artykule możesz przeczytać o tym, co warto zrobić, aby lepiej poradzić sobie z nerwicą. Obecnie, zgodnie z klasyfikacją ICD-10 nazwę “nerwica” zamieniono na “zaburzenia lękowe”. Wyróżniamy kilka kategorii takich zaburzeń, są to: Zaburzenia lękowe w postaci fobiiInne zaburzenia lękowe (do tej grupy zalicza się zaburzenia lękowe uogólnione, zaburzenie lękowe z napadami lęku, mieszane zaburzenia depresyjne i lękowe),Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne,Reakcja na ciężki stres i zaburzenia adaptacyjne (w tym zaburzenie stresowe pourazowe),Zaburzenia dysocjacyjne (konwersyjne),Zaburzenia występujące pod maską somatyczną (w tym zaburzenie hipochondryczne i zaburzenia wegetatywne występujące pod postacią somatyczną). Źródła Hłodzik K. i in., (2016), Historia histerii i co dalej…, Current Problems of Psychiatry, 17(1): A., Burkiewicz A., Kozłowski D., Afeltowicz Z., (2014), Zaburzenie lękowe uogólnione – rozpoznawanie, objawy oraz leczenie farmakologiczne, Geriatria 2014, 8: A. i in., (2004), Wpływ psychoterapii na napięcie układu wegetatywnego u operatorów vdt z zaburzeniami nerwicowymi, Medycyna Pracy, 55(6): Jerzy A. i in., (2012), Objawy i problemy związane z seksualnością pacjentów dziennego odziału leczenia zaburzeń nerwicowych, Psychiatria Polska, Tom XLVI, nr 1: A. (2002). Diagnozowanie zaburzeń lękowych uogólnionych i napadów lękowych. Psychiatria w Praktyce Ogólnolekarskiej, 2(3), D., Joubert, L., Alvarenga, M., Norrie, P., Brenchley, C., & Grigg, M. (2007). Anxiety disorders. Mental health in Australia: collaborative community practice, A., & Naglik, A. (2020). Zaburzenia nerwicowe. Polecane artykuły Witam, mam przykra dolegliwosc otoz jestem po zabiegu usuniecia migdalkow podniebiennych o o po korekcji przegrody nosowej. Mam sucho w nosie nos jest zatkany o czuje brzydki zapach ktory jest wyczywany przez otoczenie. Dodam ze w nosie nie wykryto zadnej bakteri a Tk zatok tez nic nie wykazalo. Czy da sie do wyleczyc? Obkawy wskazuja ze to moze byc ozena. 2016-08-09, 23:14~carren ~ Strony: 1 wątkii odpowiedzi ostatni post lena (anonim, Warszawa 18 miesięcy temuCzy to może być koronawirus? Od ponad tygodnia mam dziwne zaburzenia smaku i węchu. Wcześniej przechodziłam koronawirusa, a przynajmniej tak mi się wydaje, bo na blisko 2 tygodnie prawie zupełnie straciłam węch i smak (listopad). Teraz jest jednak inaczej. Cały czas czuję i w nosie i w ustach to samo, dziwny nieprzyjemny odrobinę chemiczny smak/zapach, który przyćmiewa to jak dana rzecz smakuje/pachnie normalnie. Tak samo pachnie szampon i wędlina, gotowany obiad czy nawet ketchup i chleb. I tak samo pachnie lodówka czy skupiska, w których zapachów jest kilka. Potrafię wyczuć perfumy, zapach jest nieco inny ale znajomy. Robiłam testy w kierunku ciąży, wszystkie były negatywne, a Beta HCG piątego dnia krwawienia z odstawienia wynosiła <2,30 przy normie dla nieciężarnych <5. Czym może być to spowodowane? Udać się do lekarza czy czekać aż samo przejdzie?257 odpowiedzi, 10 subskrybentówPowiadamiaj o nowej wiadomości nie będą (anonim, 1 dzień temuCiesz się tym piwem póki możesz 😀 mi od dwóch miesięcy smakuje tym świństwemŁukasz (anonim, 2 dni temuWitam. Wirusa złapałem na początku listopada 2021. Smród dezodorantu jest niesamowity, po prostu masakra. Mięso śmierdzi niesamowicie, ale nie każde. Co ciekawe jedyną smak i zapach, który czuję normalnie to malina, prawdziwa malina. Na szczęście piwo mi nie śmierdzi :) Zdrowia !0qip0 (anonim, 4 dni temuMi smak i węch powrócił dość szybko. Co ciekawe natomiast, do dziś nie czuje smrodu... Nasz pies ma okropne gazy czasem. Żona musi zakrywać nos. Ja nawet z bliska mogę zaciągać się niczym kwiatem i nic. Niby fajnie ale wolałbym jednak żeby było po (anonim, 5 dni temuJa tu czegoś nie rozumiem... Skoro Wasze ciała wysyłają Wam wyraźny sygnał, że coś "śmierdzi i ma ohydny smak", to po co na siłę próbujecie włączać te rzeczy do diety...? Skoro ciało odbiera dany produkt jak intensywnie nieprzyjemnie, to znaczy tylko tyle, że jest w nim coś, czego należy unikać! W naturze zwierzęta też nie jedzą tego, co śmierdzi, bo to oznacza nie mniej nie więcej tyle, że to trucizna i że można się zatruć. A biorąc pod uwagę to, że wszystkim śmierdzą te rzeczy, które są w istocie najbardziej faszerowane antybiotykami i pestycydami, to chyba powinno to dawać do myślenia... Może zamiast traktować to jako przekleństwo uznać to za błogosławieństwo? Osobiście jestem wdzięczny Niebiosom na bo dzięki tej nowej "mocy" potrafię dziś odróżnić "chemiczną" kawę od tej BIO, "pędzone" jabłka i pomidory od tych dobry, albo miód z "pryskanych" roślin od tego naprawdę czystego i dobrego. Zobaczcie! Wasze zmysły same kierują Was na właściwe dla siebie ścieżki i pozwalają odrzucać to, co szkodliwe, a wybierać to, co dobre jakościowo i Wam służące. Czy może być coś piękniejszego? Covid (anonim, 9 dni przeczytaniu większej ilości postów związek jest taki że każdy miał covid w okresie październik grudzień mam ten sam problem mimo (anonim, 12 dni temuPisałem jakiś czas temu. U mnie lepiej. Otwierając lodówkę jeszcze jakieś 2 tygodnie temu śmierdziało. Obecnie nie czuję złego zapachu. Nadal zapach potu jeszcze jakiś nietypowy, jednak odczuwam coraz lepiej zapachy np. zboża, kwiatów itp. Tęsknię już za niektórymi zapachami, które czułem wyraźnie przed COVID-19. Mam wrażenie, że kiedyś częściej czułem świeże powietrze na zewnątrz np. po deszczu. Teraz jakby mniej. Może to kwestia czasu. Pozdrawiam wszystkich czekających na poprawę. Cytrusek (anonim, 15 dni temuWitam. Po tak długim czasie, jaki minął od pojawienia się wirusa w obiegu publicznym, to na dzień dzisiejszy niemal każdy już był (lub w dalszym ciągu jest) zarażony wirusem SARS-Cov-2, lub którąś z jego odmian. U wielu osób obecność wirusa w organizmie nie daje żadnych objawów somatycznych i nie dochodzi do rozwoju pełnoobjawowej choroby zwanej COVID-19, co nie znaczy, że wirus obecny w organizmie nie wpływa negatywnie na nosiciela w tzw. "cichy" sposób. Jest cała masa publikacji naukowych w "National Library of Medicine (NLM) - PubMed GOV" które dotyczą SARS-Cov-2 i tego w jaki sposób może on oddziaływać na organizm człowieka, więc nie będę tutaj powielał tego, co zostało już opisane przez badaczy ze środowiska naukowego, natomiast chciałbym was spytać o coś, czego jak do tej pory nigdzie nie znalazłem. Mianowicie, czy ktoś z was miał, lub ma dolegliwość, którą ja nazywam "efektem chemicznej pomarańczy"? Otóż chodzi o to, że praktycznie 24h od prawie 2 tygodni odczuwam w ustach, nosie, oraz gardle posmak, jakby skórki od pomarańczy. Efekt ten ma różne stopnie nasilenia (od ledwo wyczuwalnego do niesamowicie intensywnego) ale utrzymuje się przez cały czas. Komuś może on przypominać posmak, jakby "chemicznych cytrusów" lub czegoś podobnego, ale dla mnie jest to niemal 100% ten sam posmak, który zostawia skórka od pomarańczy (skórka od pomarańczy ma właśnie z natury taki chemiczno-pomarańczowy, intensywny posmak) i w dodatku daje też taki efekt lekkiego "mrowienia" na języku i w przełyku po jej zjedzeniu i właśnie taki efekt lekkiego mrowienia, oraz posmak ewidentnie o charakterze pomarańczowym utrzymuje się u mnie już od wielu dni, a kontakt z jakimikolwiek cytrusami całkowicie mogę wykluczyć. Czy ktoś z was też tak miał, lub w dalszym ciągu ma, bądź też spotkał się z czymś podobnym?geremenere (anonim, 27 dni temuMiesiąc temu pisałem, że wszystko mi cuchnie i prawdopodobnie tak objawia się naprawa węchu. Najwidoczniej miałem racje, bo już przeszło i nie śmierdzi, a nawet mam lepszy węch niż wcześniejDiablo (anonim, 32 dni temuPrzechorowalem covid na początku listopada dość spokojnie lekki kaszel brak węchu smaku na 2 tygodni temu. Później wszystko wróciło do normy. W styczniu będąc w pracy poczułem obrzydliwy zapach perfum jednego z kolegów, potem ten sam zapach tylko bardziej intensywny od drugiego jeszcze nie wiedziałem że coś zaczyna się dziać. Po przespaniu nocy i porannej toalecie wszystkie kosmetyki kulka pod pachę, perfumy, lakier do włosów wszystko miało zdeformowany zapach w taki sposób że wyczuwalna była podobna ochydna chemiczna woń. Smak też dał o sobie znać ale nie tak mocno. Kawa nabiały i jakieś sporadyczne rzeczy miały dziwny posmak również że odstawiłem je na tydzień, ale ze względu na prowadzoną przeze mnie dietę uznałem że nie będę z tego rezygnował mimo niedobrego smaku dalej wszystko jadłem aż po 2 tygodniach przyzwyczaiłem się. W przeciągu 3 miesięcy smak wrócił powiedzmy do 60% dalej wyczuwam ze coś jest nie tak. A do tej pory z węchem mialem przebłyski. Stosowałem aromaterapie i troszkę pomogło. Około miesiąca temu zacząłem jeździć rowerem - nie rekreacyjnie, bardziej cardio i podczas zmęczenia pocenia się zacząłem łapać normalne zapachy ciała czyli antyperspirant czy perfumy, czy nawet lakier spływający z potem po twarzy. Zapachy pod korkami kosmetyków pachną naprzemiennie raz poczuje ich odpowiednią won a czasem smród ale już nie tak intensywny jak było to wcześniej . Cieszy mnie to że robi się postęp. Myślę też że stresowanie się napewno nie pomaga i jeszcze bardziej uderza w nerwy odpowiedzialne za odpowiednie funkcjonowanie węchu i smaku - wiem po sobie na początku myślałem że zostanie mi tak na zawsze i ze wszystkim było o wiele myślcie pozytywnie i miejcie zawsze nadzieję na lepsze jutro. :) darienka (anonim, 33 dni temuPisałam tutaj na początku stycznia kiedy pojawił się u mnie ten okropny stęchły smak i zapach o którym mówicie. Minęło prawie pół roku i czy coś się zmieniło? Cóż, trochę tak. Może zacznę od tego że uwielbiałam pić kawę, a kiedy to wszystko się zaczęło musiałam ją odstawić. Przez pewien czas nawet jej nie tknęłam, bo kończyło się to tylko jeszcze większym obrzydzeniem. Przeniosłam się na tzw latte 3 w 1, z nim wszystko było Ok. Dwa miesiące później właściwy smak kawy powrócił. Jeśli chodzi o mięso, cóż smak mojego ulubionego kurczaka poszedł w zapomnienie. Na ponad 3,5 miesiąca pozostawałam wegetarianką ( nie z własnej woli, a właśnie z przymusu ) po tym czasie zaczęłam powili się zmuszać i tym oto sposobem odkryłam że ze spokojem mogę jeść wołowinę ( której dotąd nigdy nie próbowałam) minął kolejny miesiąc walki z tym cholerstwem i wieprzowina w niektórych potrawach też mi smakuje ( jednak wszystkie szynki, parówki i mój ukochany drób muszą jeszcze poczekać bo dają ciągle stęchlizną) U kogo w tym roku Grill też jest vege? Mm rybka zamiast kiełbaski, pychota…. Mniejsza, etap żalu mam za sobą, idzie się przyzwyczaić. Rodzina, znajomi wciąż nie rozumieją i ciagle stykam się z grupimi docinkami o moim niby odchudzaniu i zgrywaniu wegetarianki, ale przemilczmy. Co do jajek Hmm ohyda, też dają stęchlizną ( o dziwno tylko te gotowane, jajecznicę zjem ze smakiem) cebula też wciąż mi śmierdzi, czyli standardowo. Jeśli chodzi o to co brałam i biorę do tej pory to na pewno magnez, potas, witaminy, cynk. Muszę spróbować neurovitu który polecacie, może kolejny produkt z zakazanej listy się odblokuje. Tak czy inaczej uważam to za ciekawe doświadczenie. Jest nas spora liczba, ale nie dostateczna by było to na tyle powszechne by ludzie nam wierzyli. Was też mają za jakiś dziwolągów? Zdrówka wszystkim i smacznej kawusi! ( dla tych, co już mogą 😜)Ona (anonim, 34 dni temuWitam miesiąca temu pisałam tutaj przechodzi to świństwo po neurovice Marta (anonim, 39 dni temuPisałam o tych zaburzeniach 24dni temu i teraz coś się zmieniło. Dwa dni temu zachorowałam, katar, kaszel, gorączka dostałam antybiotyk. Teraz czuję się już dużo lepiej, ale coś dziwnego się stało nic mi nie śmierdzi i wszystko mi smakuje 🙂 pomyślałam że mi ta choroba pomogła. Ale zaczęłam dokładnie to testować i co się okazało smak powrócił ale wechu nie mam w ogóle 😟 Mam nadzieję że jak zupełnie wyzdrowieje to i węch powróci. Szczerze, wolę żeby tak zostało niż żeby mi wszystko śmierdziało i obrzydliwie (anonim, 39 dni temuWitam mam tak samo COVID przeszłam w grudniu strasznym kaszlem i utrata węchu i smaku potemwszystko wróciło koło lutego zauważyłam ze wszystkie płyny do kąpieli plyn do naczyń szampony śmierdzą tak samo a przecież znam ich zapach i wiem ze ładnie pachną , kawa nie smakuje jak kawa i pachnie czym spalonym byłam u laryngologa zrobiliśmy badania wszystko Ok a mecze sie do tej pory poprawy zero nie wiem co mSm robić tak już od lutego wszyscy piszą to samo maja tak samo ale jak sobie pomoc ????? Kiedy to minie ?????? Pomocy proszę Ona (anonim, 40 dni temuTeż mam zawroty głowy piszczenie w uszach i okropny ból w skroniach niestety nie ma na to leku byłam wszędzie nawet na tomografie głowy każdy lekarz załamuje ręce mam także szybsze bicie serca od 10 marca się męczę Eliza (anonim, 41 dni temuCovid przechodzilam dość ciężko w grudniu 2021. Zatoki, utrata węchu i smaku , a po odzyskaniu węchu wszędzie zapach smrodu. Po 3 miesiącach wydawało mi się , że jest lepiej chociaż gdy odetkałam dobrze zatoki dziwny zapach wracał. Jakby wilgoci ze starej piwnicy, zgnitych ziemiaków. Doszły tez zawroty głowy. Od kilku dni mam znów covid I tym razem mam węch ale od razu wróciły dziwne zapachy. Pieczywo, jajka, mięso śmierdzą. Czy ktoś z was przechodził drugich raz to świństwo ? Czym się ratować? Neurovit, cynk brałam. A co z zawrotami glowy u ozdrowiencow? Izabella (anonim, 43 dni temuJa przechodziłam covida w kwietniu 2021 wraz z utratą smaku. Węch zaczął wracać bardzo powoli po 2 tygodnisch od ochoroby i wracał kolejne kilka miesięcy. W tym czasie, w połowie czerwca pojawiły się zaburzenia smaku i węchu. Najpierw pojedyncze potrawy, głównie mięso, jajka, cebula i czosnek, potem w zasadzie wszystko za wyjątkiem chleba, sera, jogurtu, owoców i niektórych słodkości było dla mnie niejadalne i odpychające. Taki okres trwał około 3 miesięcy. Potem stopniowo zaczęło przechodzić. Zwłaszcza, gdy zmuszałam się do jedzenia poszczególnych rzeczy, po jakimś czasie zaczynały smakować normalnie. W międzyczasie nie z wyboru, a z przymusu zostałam wegetarianką, bo mięso mogłam ze smakiem zjeść dopiero w okolicach stycznia 2022, czyli po pół roku. Jajka nie smakują mi do dziś, chociaż widzę już poprawę. Jeśli mogę coś zalecić, to cierpliwość i włączanie składników na siłę do diety. Jako plus mogę powiedzieć, że nauczyłam się bardzo dużej ilości przepisów wegetariańskich, a także przekonałam się, że naprawdę nie trzeba jeść codziennie (anonim, 46 dni temuW grudniu covid i całkowita utrata zapachu. Smak miałem zaburzony. Po 3 tyg wrócił całkowicie smak i jakieś 70 procent węchu. Mija pół roku i zacząłem tydzień temu wszędzie czuć chemiczny zapach. Wczoraj stała się dziwna rzecz. Nagle poczułem fale zintensyfikowanego smrodu i węch wrócił w ciągu kilku minut z taką mocą, że czuje się jak wilkołak. Nigdy nie miałem tak dobrego węchu. Dalej odczuwam ten smród, ale w mniejszym stopniu. Wydaje mi się że tak się dzieje jak odbudowują się jakieś (anonim, 46 dni temuJa też od marca dokładnie od 3 oczywiście covid w grudniu od 2 tyg mogę już jeść kotlety tzn fileta i mielone serki ale słodkiego nadal nie jest nadzieja biorę też neurovit Anka (anonim, 47 dni temuCzy jest tutaj osoba, której choć trochę się polepszyło?? U mnie smrody pojawiły się w marcu (covid oczywiście był w grudniu jak u reszty osob) w kwietniu poczułam delikatna poprawę myślałam że już wszystko wróci do normy i po 2 tygodniach dostałam takiego zaostrzenia że mogę jesc same owoce warzywa i suche bułki. Lekarz przepisał neurovit ale nie wierzę już ze coś to da. Zauważyłam że osoby które tego nie doświadczyły uważają że sobie wymyślam nikt nie wierzy. Czy jest nadzieja na poprawę? Piotr W. (anonim, 47 dni temuPodejrzenie przechorowania Covida, bo kilka miesięcy temu miałem wszystkie objawy z utratą węchu, smaku i niewielką gorączką oraz kaszlem. Od tego czasu podobne do innych komentujących objawy. Pot o zapachu zepsutej cebuli, chemiczny posmak w ustach przy niektórych potrawach, a zwłaszcza rzodkiewka. Użycie i zapach dezodorantu wywołuje mdłości. Podobnie z intensywniejszymi zapachami. Omamy węchowe w różnych sytuacjach. Nota bene to ciekawy temat na jakąś pracę naukową, bo występuje powtarzalność specyficznych (anonim, 49 dni temuWitam. Naprawdę jest nas wielu😱 nie wiem do końca czy to powód do radości ale może w końcu nadejdzie pomoc. W grudniu covid stan łagodny po 4 dniach utrata smaku i lutym poprawa zmysłów o70%.W marcu dramat prawie wszystko śmierdzi. Paskudny posmak w buzi. Nic nie działa: smażone mięso śmierdzi,guma obrzydliwa,kawa tragedia.....i cała reszta. Ten dziwny nie do określenia smak i smród???Tak nie da się żyć. Byłam u neurologa, laryngologa Leki milgamma 100. 3×dziennie. Wydawało mi się że jest poprawa... Dziś jestem załamana.....marlenitita (anonim, 53 dni temuNiestety mam to samo ;-( przeszłam covida w grudniu 2021 a dopiero od jakiegoś miesiąca wszytko mi śmierdzi. Jedzenie , pot , mocz wszytko tak samo , do tego doszedł taki sam posmak w ustach ...;-( już myślałam, że coś ze mną jest nie tak ;-( boje się, bo byłam u kilku lekarzy i żaden nie widzi problemu. Szukałam sama , czytałam o przeróżnych chorobach próbując sama dopasować się do jakiejś. Na szczęście trafiłam tutaj. Współczuję wszystkim,ale mam nadzieję, że w końcu ktoś trafi na jakiś "cudowny lek" albo sposób który to zatrzyma ;-). Dziwne jest to , że wszyscy przechodziliśmy covida w miej więcej tym samym czasie i powikłania tez ujawniają się w tym samym czasie ;-( inka (anonim, 53 dni temuRównież mam zaburzony węch. Od zachorowania minęło 10 miesięcy :( Węch i smak straciłam na 2 tygodnie, ale później wszystko wróciło do normy. Dopiero jakos w lutym zaczęła mi smierdzieć np cebula, moj pot, spaliny..wszystko ten sam zapach. Tracę juz nadzieje:( choć ostatnio zauważyłam ze jak przekroje cebule to przez kilka pierwszych sekund czuję jej prawdziwy zapach. Oby nam wszystkim węch wrócił do normy AgiB (anonim, 53 dni temuU mnie to samo... wszystko śmierdzi tak samo; u mnie też covid w grudniu z utratą węchu i smaku a od marca masakra smakowo zapachowa... u mnie zaczęło się od lakieru do paznokci, odkręciłam lakier i mnie odrzuciło...jedyne co pomyślałam to że się zepsuł bo przechowywałam go w szafce nad kaloryferem więc kupiłam sobie nowe... no i ... okazało się że te nowe to też "zepsute". Wtedy zorientowałam się że o coś chodzi... Jest masakra z jedzeniem,wiele produktów,wszystkie smakują czyli nie smakują tak samo, płyn do płukania śmierdzi,czasem w powietrzu ten zapach czuć... jeszcze ze smakiem jest tak że coś jem bo z nimi daję radę ale nagle przychodni jakiś smak mydlany. Oszaleć można. Biorę cynk, neurovit, wącham olejki eteryczne tyle że od nich też mnie odrzuca. Jak pomyślę że nie wiadomo czy i kiedy to minie...przeraża to. Ania (anonim, 2 miesiące temuI ja podobnie. Covid przeszłam pod koniec grudnia 2021 (byłam zaszczepiona 2 dawkami, pół roku wcześniej, niestety 3 nie zdążyłam wziąć, miałam to zrobić w przerwie przed sylwestrem i cały czas pluję sobie w brodę, że może nie zachorowałabym) - przeszłam bardzo lekko, zero gorączki, słabości, lekko pokaszlałam i tyle - ale węch straciłam i smaki czułam 4 podstawowe. Za parę tygodni smak wrócił, z węchem było gorzej. W lutym wszystko wydawało się wracać do normy i nagle zaczęła się jazda - zaczęłam czuć wszędzie spaleniznę, potem jakby gotowaną, przydymioną cebulę, niedobrze mi się robiło. I tak zostało. Ja czuję dość dobrze sztuczne zapachy - dezodoranty, perfumy - dużo słabiej czuję, ale to co czuję to prawie cała kompozycja zapachu syntetycznego. Z organicznymi zapachami jest masakra - chemiczna przypalona cebula głównie, smaki niektóre też mam zmienione - ogórek, koperek - nie dam rady przełknąć. Ulżyło mi po przeczytaniu Waszych postów, bo już myślałam, że to jakieś większe paskudztwo, a wychodzi na to, że to jednak powikłania po covid...Tropik (anonim, 2 miesiące temuKoronawirusa przeszłam na przełomie grudzień 2021 /styczeń 2022. Nie jestem szczepiona. Dosyć mocno mnie wymęczyło, bez szpitala, ale osłabienie było porażające. Zero sił, stan podgoraczkowy przez ponad tydzień. No i przeleżałam 3 tygodnie w domu. Potem przez kolejne 2 tygodnie dochodzenie do siebie... Nie miałam sił chodzić. Smak i węch wrócił, ale siła odczuwania smaku i węchu to była połowa tego co przed Koronawirusem. Po ozdrowieniu doszły zaburzenia rytmu serca, przyspieszony puls, co następowało nagle. Włączony lek /maj 2022 nastąpiły znowu zaburzenia węchu i smaku. I to postępuje. Upośledzony smak i węch. Nic nie smakuje na to czym jest. Nic nie pachnie tak jak kiedyś. Poczynając od kawy, i nawet przegotowanej wody - ona też smakuje nieciekawie. Nie wiem co robić. To okropne. W dodatku cały czas czuję dziwny posmak w ustach, nie potrafię opisać co to jest. Nieprzyjemne uczucie. Jakby kwaśność pomieszana z jakimś rodzajem goryczy.. Nie wiem. Czy jest jakiś sposób, żeby te zmysły wróciły do sprawności? Przemek (anonim, 2 miesiące temuCześć wszystkim. NIOSĘ POMOC ale najpierw z czym się borykałem. Otóż najpierw covid potem brak smaku i zapachu. Po 3 miesiącach gdy zapach i smak zaczęły wracać nagle każde danie mięsne śmierdziało mi. Tak samo miałem z perfumami czy antyperspirantem. I teraz najlepsze : śmierdziały mi ubrania w czarnym kolorze !? Polecono mi w aptece Urydynox na odbudowę nerwów. Sceptycznie do tego podszedłem bo to jest suplement diety ale tak szczerze to gdyby ktoś mi powiedział, że pomoże mi taniec nago w pełni księżyca to też bym spróbował. Właśnie kończę pierwsze opakowanie ( 30 tabletek ) jedna dziennie i jest duża poprawa. Trzymajcie się. Marta (anonim, 2 miesiące temuHej, widzę że jest nas spora grupa zmagających się z tymi dziwnymi objawami. U mnie dokładnie to samo, byłam u różnych lekarzy i pierwsza diagnoza to depresja 😟 dostałam tabletki które nie pomogły a czułam się po nich bardzo źle . Kolejny lekarz stwierdził że to po covidowe komplikacje i dostałam leki neurovid i eztom aerozol do nosa i podobno powinno pomóc, zaczęłam je brać więc trudno powiedzieć z jakim efektem. Dzisiaj się dowiedziałam że wystarczy przejść na dietę białkową i po 2 tygodniach wszystko powinno wrócić do normy. Warto spróbować, bo dalej tak nie da się żyć 😟Zrozpaczona (anonim, 2 miesiące temuPaździernik 2020 całkowita utrata węchu i smaku . Po dziś dzień nie czuje wielu rzeczy , niektóre pachnal inaczej , smakują dziwnie i czuje jak przez mgle. Masakra , że nikt tego nie leczy , nie wiem jak na dłuższą metę żyć z takim czymś. Czy ktoś to w ogóle bada i usiłuje nam pomoc ? Pomocy !Olejla (anonim, 2 miesiące temuJeju, jak ja się cieszę, że tu trafiłam! Od marca mam też ten dziwaczny smak i odczuwam ten sam śmierdzący, cebulowy, niby chemiczny i po prostu wykańczający smród. Czuje gorzkie, słodkie, słone ale niestety prawdziwe smaki i zapachy nie często są mi dane poczuć:( Od tygodnia jest lepiej bo czuję już zapachy perfum, gotowanego rosłu ale smażonego nie mogę ścierpieć, blee. Podobnie jak u innych lodówka, pot, w domu, na dworze, pies wszedzie ten sam zapach. Juz się zaczęłam martwić, że wątroba mi siada ale wygląda na to, że jednak to kie to. Covida miałam już 3 razy, z czego 2 razy z utrata całkowita węchu i smaku. Ostatni potwierdzony w styczniu 2022 a problemy od marca. Miejmy nadzieję, że do Bożego Narodzenia wszystko się unormuje bo w końcu chcialabym się najeść i czuc zadowolenie. Pozdrawiam wszystkich cierpiących i życzę szybkiego powrotu do "normalnosci"Sylwia (anonim, 2 miesiące temuCześć !Widzę ,że nie tylko ja mam problem z węchem, covid przeszłam na koniec grudnia, straciłam całkiem węch i smak, zmysły wróciły po ok 3 tygodniach, od początku kwietnia zaczęłam czuć chemiczny posmak naczyń ze zmywarki , myłam po kilka razy myślałam ,że się zepsuła, kazałam mężowi odłączyć zmywarkę z zamiarem kupna nowej na szczęście się powstrzymałam bo zaczęłam ten smród chemiczny czuć wszędzie w zlewie w naczyniach mytych ręcznie, w umywalce i na kabinie prysznicowej , po prostu śmierdzi mi chyba woda ,chemicznie , obrzydliwie , nawet pyszczek mojego psa tak samo czuć , chyba zwariuje, nie wiem co mam robić , wszystko inne czuję normalnie tylko te naczynia.......Sandra (anonim, 2 miesiące temuPrzeszłam covid w listopadzie/grudniu 2020 roku, straciłam węch jednak wrócił po ok. miesiącu, ale nie na 100%. We wrześniu 2021 roku wszystko zaczęło śmierdzieć, nie przeszło do teraz. Chodziłam z tym do lekarzy, brałam neurovit, ale niestety nic nie pomogło :( Mam nadzieję że nie zostanie tak już na zawszeJola (anonim, 2 miesiące temuLenkk, cieszę się, że Tobie "szybko" minęło. Niestety u mnie od momentu zachorowania na covid mija 7 miesięcy.. Zaburzenia smaku przyszły w późniejszym czacie, nie od razu po chorobie i trwa to do dziś :( lenkk (anonim, 2 miesiące temuWitam. W styczniu po covidzie moje ulubione zapachy śmierdziały. Schudłam 6kg, chodziłam osłabiona. Po 5 mies wkońcu wszystko wróciło do normy. Przez pól roku nie jadłam mięsa. Dlatego chciałabym wszystkim przekazac że to kwestia czasu kiedy wszystko wróci do normy. Pozdrawiam :))Jola (anonim, 2 miesiące temuWitam, trafiłam tu ponieważ mam te same objawy co tutaj zebrani :( już nie daje z tym rady.. Covida przeszłam koniec października początek listopada 2021, początkowe objawy nie były mocno nasilone, ale zaczęły się od jednodniowej biegunki, która wystąpiła bez przyczyny, przez ból głowy i mięśni, które nie przechodziły po lekach przeciwbólowych. Dwa dni miałam stan podgorączkowy. Po czym po 5 dniach straciłam całkowicie węch i smak- niestety nie miałam go dosyć długo ponad 30dni. Powrócił jakoś w grudniu, i niby było już wszystko ok, ale już wtedy czułam, że kawa nie pachnie i nie smakuje jak wcześniej, tylko czymś czego nie potrafię określić, a kochałam zapach kawy :( Od lutego tego roku, zaczęły się jakieś omamy zapachowe :( powietrze na dworze pachniało mi spalonym olejem, ten zapach miałam zarówno w nosie jak i w ustach, doprowadzał mnie często do odruchów wymiotnych! Potem zaczęłam czuć, że mój pot pachnie jakby cebulą 😳 w między czasie okazało się, że sama cebula i czosnek smakują obrzydliwie, gdzie wcześniej jadłam ich sporo.. Przestałam to jeść na amen. Jajka gotowane mają dziwny posmak jakby metaliczny. Do tego każde mięso, parówki, pomarańcze, grejpfruty, zielone ogórki, pomidory, buraczki, papryka a nawet pasta do zębów czy niektóre chipsy stały się obrzydliwe! Ba! Nawet woda z kranu czy z butelki pachnie i smakuje mi czymś chemicznym!!! I tak mijają kolejne miesiące a tych produktów przybywa :( :( czy to się kiedyś skończy? Dorota (anonim, 2 miesiące temuWitam, jestem w tej samej grupie ze słabym powonieniem oraz smakiem. COVID- 19 przeszłam w grudniu 2021 r. Aktualnie nie wyczuwam do końca zapachów. Ostatnio tj. w kwietniu przez około 1,5 tygodnia zaczęłam odczuwać zapach dymu papierosowego w każdym pomieszczeniu w którym się znajdowałam . Następnie zapach spalin przez tydzień. Później doszło osłabienie, ciągłe zmęczenie. Efektem tych symptomów była choroba (wirus). Aktualnie przechodzę " przeziębienie" z bardzo mocnymi objawami . Jak dla mnie to są wszystkie objawy koronawirusa. Czuję się udręczona chorobą . powoli dochodzę do siebie. Pozdrawiam wszystkich zrozpaczonych i udręczonych przez to "COŚ".Damy Radę !Ona (anonim, 2 miesiące temuMam to samo już od 2 msc byłam u lekarza bo jeszcze doszły mi zawroty głowy jest to nie do wytrzymania wyniki badań z krwi ok dostałam neurowit biorę od 2 tyg mam nadzieję że pomoże bo już nie chce mi się żyć korona w listopadzie brak węchu i smaku po miesiącu wróciło niestety od 10 marca wszystko się zmieniło a wiemy że był nowy wariant czyli delta zmutowała i my to co mamy Monq (anonim, 2 miesiące temuU mnie również zapachy zmienione. Ciągle mi śmierdzi czymś czego nie umiem opisać. Czy to chemia czy jedzenie, napoje. Nie ma znaczenia. Z tym, ze ja nie przechodziłam koronki. A lekarka która zrobiła mi test w grudniu, włożyła badyl głęboko i czułam jak by mnie nim w czoło pukała od wewnątrz. 3 dni krwawiłam z nosa przez to. (zaznaczę ze test negatywny - koronki nie było) ale Straciłam zapach i smak na ok miesiąc. Wróciły. Ale niestety zapach nie ten sam. 4 miesiące już żyje z tym zaburzeniem i jest coraz gorzej, coraz więcej produktów mi śmierdzi że aż na wymioty się zbiera. Pamiętam ich zapach i wiem że wcześniej to nie śmierdziało. Pier...ona lekarka zepsuła mi receptory 😭Aaa. (anonim, 2 miesiące temuWitam, u mnie tak samo - przeszłam Covid w grudniu 2021 z pełną utratą smaku i węchu, a mniej więcej od 3 miesięcy ciągle czuję słodko-metaliczno-zgniły posmak i zapach niemal wszędzie, zwłaszcza przy jedzeniu (a szczególnie jak otworzę lodówkę), czuję też, że mój pot zmienił zapach na wyżej wspomniany. Przez długi czas myślałam, że to kwestia hormonów - zaczęło się mniej więcej wtedy, gdy mój cykl menstruacyjny wrócił do "normy" po ciąży, ale czytając inne komentarze odnajduję tu swój przypadek. Rzeczywiście zastanawiające jest, że wszyscy przeszliśmy Covid w tym samym czasie - listopad/grudzień - najprawdopodobniej to długoterminowa konsekwencja przejścia wariantu Delta (?- wydaje mi się, że wtedy ten wariant dominował). Dla (nie)pocieszenia, mój mąż, który razem ze mną przechodził Covid nie ma aktualnie żadnych problemów ze smakiem/węchem. Jestem bardzo ciekawa, czy komuś już ustąpiły te objawy. Mateusz (anonim, 2 miesiące temuCovid w listopadzie, węch i smak wrócił w styczniu, 2 tygodnie ok później zmieniało zapachy i smaki, teraz nawet nie potrafię odróżnić benzyny od ropy, perfumy śmierdzą starym przemoklym tytoniem, a większość potraw pachnie jak pot który też cuchnie prawie jak ocet z kawą Ewelina (anonim, 2 miesiące temuJa widzę że wszyscy w większości przeszli tego covida w grudniu ma większość te same objawy ja tak samo w grudniu covid teraz dziwny cebulowy smak i węch przez chwilę rano i później co jakiś czas na początku myślałam że mi się zeby psują później że to od wątroby bo choruję na nią też ale wydaje mi się W to po tym covidzie może w grudniu była to jakaś inna odmiana ;) ***** *** (anonim, 2 miesiące temuNiestety covid rozpieprza receptory węchu na tyle że wywołuję to parosmie, dobra wiadomosc jest taka ze nawet omylne rozpoznawanie zapachów to efekt regeneracji więc bez paniki, niech to trwa i rok byle nie zostać inwalidą zapachowym, bo rzeczywiście wku...a jak wacha na stacji, kawa czy spocona pacha wali tak samo :Dmimo (anonim, 2 miesiące temuMam to samo, Covid-19 w grudniu. Utrata węchu i smaku. Smak odzyskałem w pełni, węch również. Niestety gdzieś w okolicach połowy marca zauważyłem, że zalewana kawa pachnie przez 2-3 sekundy jakby plastikiem. Produkty pakowane w folii również. Gdy otwieram napój gazowany też przez chwilę pachnie mi jakimś plastikiem, potem już ok. Poza tym mam zmieniony zapach potu. Na zewnątrz czasem też czuję ten zapach np. gdy przejeżdża samochód. Ze smakiem prawie jest dobrze za wyjątkiem niektórych napojów gazowanych. Nie mam problemów też z rozpoznawaniem olejków zapachowych, za pomocą których trenuję węch. Zapach kawy też w porządku. Trochę się tym martwię, ale czekam cierpliwie na poprawę. Widzę, że nie jestem z tym sam. Pozdrawiam wszystkich z podobnym problemem. Karolin (anonim, 2 miesiące temuO Matko..ja mam zupełnie to samo.. czuję dziwny cebulowy zapach..WSZĘDZIE! W grudniu przechodziłam covid i nie miałam smaku 2-3 tygodnie.. teraz natomiast myślałam że dostałam do głowy bo nie mogę patrzeć na jajka, sery, mięso, wszystko tak śmierdzi..co z tym robić? 🥺Lenek (anonim, 2 miesiące temuCovida przeszedłem ostatni tydzień grudnia i pierwszy tydzień stycznia. Jestem ozdrowieńcem. W trakcie przebiegu zanik smaku i węchu jednak odzyskany w pełni po chorobie. Od kwietnia zaburzenia węchu i smaku. Normalnie czuję słodkie, kwaśne i słone. Mięso i jaja śmierdzą jakąś stęchłom szmatom od podłogi, masakra. Im więcej potrawa przetworzoma tym bardziej capi. Nawet własy pot mnie brzydzi, herbata czy kawa niby smakuje ale śmierdzi. Jak tak czytam komentarze to współczuję innym bo mają jeszcze gorzej. MałaMi (anonim, 2 miesiące temuSmród łazi za mną od ponad trzech tygodni. Covid w styczniu, utrata węchu i smaku, ale szybko odzyskane. Zawsze miałam nadwrażliwość węchową. Ten dziwny zapach, który przechodzi też na smak mnie dobija. Zastanawiam sie, czy ja wszędzie czuje zapach mokrej kociej karmy, czy czuję ogólnie trudny do określenia smród i kocia karma też nim cuchnie. Czytam wpisy na tym forum i uderza mnie ile osób czuje to samo...Nina (anonim, 2 miesiące temuU mnie jest to samo covid w Grudniu a od 2 tyg ,dziwny posmak wszystkiego co zjem mięso mi śmierdzi i nie smakuje . Ciągle czuję wszędzie zapach domestosu . I to nie tak że najpierw chwilowa won czegoś tylko konkretnie Domestos wszędzie . Posmak wszystkiego metaliczny śmierdzący . Od tego wszystkiego mi niedobrze i nie mogę jeść . Cola smakuje jak aluminium .Maxxff88 (anonim, 2 miesiące temuMam to samo. COVID grudzień/styczeń, a w kwietniu zaburzenia węchu, śmierdzi mi prawie wszystko starym jajem, siarką. Nie mogłem znaleźć grupy na FB, ktoś coś założył? Ma złoty sposób na wyleczenie?Izul (anonim, 2 miesiące temuNiestety mam to samo. W połowie grudnia covid i utrata węchu i smaku na ok 2,5 tygodnia. Potem powolne odzyskiwanie węchu i smaku. Po ok miesiącu czułam wszystko w 70% procentach tego co było przed C. Od kilku dni dziwny smak i zapach ni to metaliczny ni to chemiczny, a czasami jak po cebuli. Wszystko mi śmierdzi jedzenie, chemia, kosmetyki nawet powietrze! Nie wiem jak się tego pozbyć :(Podobne pytania Większość przyczyn pojawienia się metalicznego posmaku w ustach jest prosta do wyjaśnienia. Zwiększenie dbałości o higienę jamy ustnej w zupełności wystarcza, aby pozbyć się tego problemu. Niemniej jednak nawet tak łagodnego objawu, jakim jest zmiana smaku, nie powinno się lekceważyć. Metaliczny posmak w ustach – przyczyny Nieprawidłowa higiena jamy ustnej Każdy z nas wie, że należy dbać o zęby, ponieważ są pierwszą linią przewodu pokarmowego. Lśniące, białe i zdrowe zęby są nie tylko ozdobą, ale również odbiciem zdrowia naszego organizmu. Jeśli brakuje nam witamin i minerałów, mogą się łamać i kruszyć. Gdy cierpimy na refluks czy zgagę, czernieją i tworzą się ubytki. Tymczasem zdarza się, że mimo mycia zębów dochodzi do próchnicy i ubytków, a nawet pojawienia się metalicznego posmaku w ustach. Może to być spowodowane niedokładną higieną jamy ustnej, ponieważ często zapominamy o czyszczeniu języka i policzków. W przypadku nieodpowiedniego szczotkowania zębów może dochodzić również do abrazji, czyli starcia szkliwa zębowego. Nieodpowiednio dobrana do potrzeb pacjenta pasta do zębów również może stanowić problem. Niewystarczająca ilość wapnia jonizowanego oraz fluoru, próchnica i nieodpowiednia higiena mogą prowadzić do infekcji, a nawet zapalenia przyzębia. Dochodzi wówczas do zablokowania kubków smakowych poprzez zmniejszenie przepływu krwi w języku, co w konsekwencji może być przyczyną metalicznego posmaku w ustach. Problemy z górnymi drogami oddechowymi Wspomniana wcześniej blokada kubków smakowych może mieć również miejsce w trakcie infekcji górnych dróg oddechowych takich jak zapalenie zatok czy zapalenie gardła. Metaliczny posmak w ustach często towarzyszy pacjentom, którzy podczas infekcji uskarżają się na ból gardła czy zatkany nos. Odwodnienie Naukowcy twierdzą, że człowiek nie powinien czuć pragnienia. Kiedy czujemy potrzebę sięgnięcia po szklankę wody, jest to sygnał od naszego ciała, że „coś jest nie tak”. Choć nie jest jeszcze za późno, aby dostarczyć organizmowi elektrolitów, minerałów oraz podstawowego źródła życia, jakim jest woda, to według lekarzy należy w ciągu dnia tak rozplanować przyjmowanie płynów, aby nie doprowadzić do odczuwania pragnienia. Odczuwanie metalicznego posmaku w ustach może być spowodowane zmniejszoną ilością śliny w jamie ustnej. Jest to szczególnie ważny objaw w przypadku osób starszych, ponieważ seniorów cechuje zmniejszone pragnienie, stąd też metaliczny posmak może być kluczowym objawem raportowanym podczas wizyty lekarskiej lub w aptece, dzięki któremu zostanie wychwycony pierwszy stopień odwodnienia pacjenta. Urazy głowy i twarzy Metaliczny posmak w ustach jest ważnym objawem, który może pojawić się po urazie głowy lub twarzy. Z jednej strony po wypadku może od razu dojść do zmiany smaku spowodowanego bezpośrednią kontuzją jamy ustnej czy nosa, z drugiej jednak utrata smaku lub pojawienie się metalicznego posmaku w ustach może nastąpić nawet do 5 dni po urazie. Świadczy to o problemach neurologicznych, które mogły nastąpić na skutek obrażeń mózgu powstałych podczas wypadku. Wówczas konieczna jest natychmiastowa konsultacja lekarska, na której prawdopodobnie zalecone zostanie przeprowadzenie rezonansu magnetycznego głowy. Hiperkaliemia Zbyt duża ilość potasu we krwi nazywa jest hiperkaliemią. Dochodzi do niej w momencie zwiększonego wchłaniania potasu na skutek zaburzeń mechanizmów trawienia. Zarówno za mała, jak i za dużo ilość potasu w organizmie może być bardzo niebezpieczna dla zdrowia. Hiperkaliemia objawia się: splątaniem, apatią, zmęczeniem, kurczliwością mięśni, drgawkami, metalicznym posmakiem w ustach, zaburzeniami rytmu serca. Hiperkaliemia jest najniebezpieczniejszą przyczyną pojawienia się metalicznego posmaku w ustach, dlatego nie wolno bagatelizować najmniejszych zmian w naszym organizmie. Terapie farmakologiczne Stosowanie niektórych leków może doprowadzić do braku odczuwania smaku (aguezja), spotęgowania albo zmniejszenia percepcji smaku (hiperguezja lub hipoguezja) czy zniekształcenia odczuwania smaku (dysguezja). Metaliczny posmak w ustach może pojawiać się podczas: terapii antybiotykowej (stosowanie tetracykliny czy amoksycyliny), terapii lekami kardiologicznymi z grupy beta-blokerów, przyjmowania inhibitorów konwertazy angiotensynowej, zażywania preparatów moczopędnych. Należy jednak pamiętać, że w większości przypadków korzystny efekt zastosowanej terapii przeważa nad działaniami niepożądanymi. Niemniej jednak warto poinformować swojego lekarza o każdym niepokojącym objawie towarzyszącym terapii. Grzybica jamy ustnej Stosowanie antybiotyków lub sterydów wziewnych może doprowadzić do powstawania grzybicy jamy ustnej, która również może przyczynić się do pojawienia się metalicznego posmaku w ustach. Drożdżyca dodatkowo może być spowodowana wspomnianą wcześniej nieodpowiednią higieną jamy ustnej, paleniem papierosów lub nadużywaniem alkoholu. Używki – papierosy i alkohol Używki takie jak papierosy i alkohol nie tylko mogą doprowadzać do dermatozy jamy ustnej. Działając na kubki smakowe oraz zmniejszając ilość śliny, mogą również bezpośrednio doprowadzać do powstania metalicznego posmaku w jamie ustnej. Ciąża Burza hormonalna u kobiet w ciąży może wpływać również na postrzeganie smaku. Metaliczny posmak w ustach jest jednym z pierwszych objawów ciąży, choć jest słabo dostrzegany przez kobiety. Zazwyczaj tłumią go inne, wyraźniejsze objawy ciąży, jakimi są nudności i wymioty. Metaliczny posmak w ustach ciężarnej może być też spowodowany zażywanymi suplementami witaminowymi. Refluks Metaliczny posmak w ustach spowodowany zaburzeniami kubków smakowych pojawia się również na skutek refluksu i zgagi. Kwasowy charakter cofającego się z żołądka do jamy ustnej niestrawionego dokładnie pokarmu doprowadza do pojawienia się stanu zapalnego gardła oraz urazu języka i kubków smakowych. Dodatkowo kwaśne odbijania i cofająca się treść żołądka mogą prowadzić do nadżerek w jamie ustnej oraz próchnicy, co również stanowi przyczynę metalicznego smaku w ustach. Choroby neurodegeneracyjne Pacjenci ze stwierdzonym zespołem Alzheimera lub Parkinsona, a także demencją starczą mogą uskarżać się na metaliczny posmak w ustach. Podobnie jak w przypadku urazu głowy, objaw ten spowodowany jest urazem lub degeneracją neuronów mózgowych odpowiadających za poprawne odczuwanie smaku. Migrena oraz aura migrenowa U osób cierpiących na migrenowe bóle głowy metaliczny posmak może pojawić się podczas ataków migrenowych, jak i wstępnej aury migrenowej. Przyczyn pojawienia się metalicznego posmaku w ustach jest bardzo wiele, dlatego tak ważna jest dokładna obserwacja zmian zachodzących w naszym organizmie. Objaw ten może być dyskretną wskazówką naszego ciała zachęcającą do zmiany trybu życia, jak i objawem poważniejszej choroby. Pamiętajmy, aby każdy niepokojący objaw zgłosić lekarzowi pierwszego kontaktu.

czuję metaliczny zapach w nosie